środa, 31 marca 2010

Jak głosuje Zarząd

Od pewnego czasu, Zarząd SNM pracuje głównie w oparciu o stronę internetową http://snm.edu.pl/zgsnm. Wprawdzie odpowiednie zapisy w statucie zostały przegłosowane dopiero na ostatniej konferencji w Gdańsku, ale na razie nikt nie wpadł na pomysł, aby zakwestionować wszystkie decyzję podjęte przez www przed ostatnią konferencją.
Głosowania także są przeprowadzane elektronicznie. Prezes umieszcza na stronie Zarządu odpowiedni moduł dyskusyjny a po kilku dniach moduł do głosowania.
Głosowanie jest tajne. Członkowie Zarządu nie mają wglądu w to, kto jak głosował. Po zakończeniu całej procedur, Prezes ogłasza, publikując generowany przez stronę diagram słupkowy, ile było głosów „za” ile „przeciw” a ile wstrzymujących.
Jednak jest tu pewien problem, tak naprawdę głosowanie nie jest całkowicie tajne. Decyzje członków Zarządu, w oczywisty sposób muszą być rejestrowane przez moduły do głosowania. Mało tego, Administrator strony, aktualnie Prezes, ma lub może mieć dostęp do tych plików. Zależy to tylko i wyłącznie od jego wiedzy informatycznej. Dostęp do plików z danymi, oznacza również, teoretyczną możliwość, korygowania znajdujących się tam wpisów.
Czy istnieje takie zagrożenie? Tzn. czy powinniśmy się obawiać, że ktokolwiek kiedyś mógłby wykorzystać tą sytuację do wpływania na decyzje Zarządu podejmowane na stronie internetowej?
Bardzo często sytuacja staje się jasna już na etapie dyskusji. Większość osób wypowiadając się, od razu deklaruje swoje stanowisko. Trudno zatem sobie wyobrazić, aby nagle w głosowaniu duża cześć osób zmieniła zdanie. Ale dotyczy to tylko spraw, które nie budzą kontrowersji. W przypadku trudniejszych decyzji, gdy głosy są podzielone i uchwała przechodzi (lub nie) 1-2 głosami, zmiana decyzji jednej z głosujących osób, może być trudna do wychwycenia.
SNM jest organizacją społeczną, pracując w Stowarzyszeniu, zakładamy na pewno pewien poziom zaufania do innych. Staramy się ufać, że oni też mają na względzie tylko i wyłącznie dobro organizacji. Wyobraźmy sobie jednak następującą sytuację:
Zarząd nie pracuje na stronie internetowej, tylko spotyka się tradycyjnie raz w miesiącu, dyskutuje i przeprowadza głosowania nad decyzjami. Członkowie otrzymują kartki i zaznaczają swoją decyzję. Głosowanie jest tajne, zatem Prezes zbiera wszystkie kartki, wychodzi do drugiego pokoju, liczy głosy, następnie chowa kartki do kieszeni i nie pokazując ich nikomu ogłasza wynik głosowania. Czy uznalibyśmy to za normalne? A właśnie według takiej logiki aktualnie przeprowadzane są głosowania w Zarządzie.
Mamy w SNM Komisję Rewizyjną, powołaną właśnie po to, aby kontrolować działania Zarządu. Jeżeli takie ciało zostało powołane, to najwyraźniej uznano, że musi istnieć niezależna komisja, dokonująca kontroli, ani Zarząd ani Prezes nie mogą się sami kontrolować.
Podobnie podczas wyborów na Walnym, wybieramy osobę prowadzącą a przede wszystkim Komisję Skrutacyjną odpowiedzialną za przeprowadzenie wyborów. Wszystko po to, aby odizolować kandydatów i władze SNM od procesu wyborczego. Jest to chyba dla wszystkich oczywiste.
Co należało by w tej sytuacji zrobić?
Moim zdaniem nie ma uzasadnienia dla tajności głosowania w Zarządzie. Decyzje powinny być jawne a dodatkowo, członkowie Stowarzyszenia powinni mieć prawo do zapoznania się kto jak głosował w poszczególnych sprawach. W sytuacjach szczególnych, Zarząd może podejmować decyzję o utajnieniu głosowania, ale to powinno podlegać niezależnej kontroli. Ciałem kontrolującym powinna być Komisja Rewizyjna. Jej przewodniczący, powinien mieć wgląd w decyzje członków Zarządu, co najmniej taki sam jak Administrator.
Niestety Komisja Rewizyjna SNM ma zablokowany dostęp nawet do dyskusji internetowych w komisjach. Zatem plany aby kontrolowała ona także prawidłowość głosowań, na dzień dzisiejszy między bajki możemy włożyć.
Internetowa platforma dla Zarządu, stworzona przez aktualnego Prezesa, była moim zdaniem milowym krokiem w organizacji pracy SNM. Ale niewątpliwie, ma ona jeszcze sporo wad. Jeżeli zapadają tam wiążące dla Stowarzyszenia decyzje, to musi ona podlegać analogicznej kontroli jak pozostała działalność organizacji. Nie jest dobrą sytuacja, w której osoba lub grupa osób, ma wyjątkowo szerokie, niekontrolowane uprawnienia do wpływania na działalność SNM.

P.S. Na koniec, jako miłośnik historii, pozwolę sobie przytoczyć chyba dość znaną sentencją związaną z wyborami, autora, myślę że większość szybko odgadnie:
„Nieważne kto jak głosuje, ważne kto liczy głosy”

Kontakt: wwwsnm@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz