wtorek, 11 grudnia 2012

Lato zimą w NiMie

Nie bacząc na spadające z drzew liście, jesienny deszcz i idącą wielkimi krokami zimę, SNM wysłał nam ostatnio najnowszy numer NiM+TI z dumnym nagłówkiem "Lato 2012".
To miał być specjalny numer. Na przełomie maja i czerwca pojawiła się dyskusja o teście klas trzecich. Publikowałem wtedy opinie Ady Paczesnej na ten temat. Otrzymałem informację, że temu tematowi zostanie poświęcony kolejny numer NiMa. To był bardzo dobry pomysł. Wszystko oczywiście zależało od tego, czy uda się zebrać odpowiednią ilość artykułów. Trochę się w to zaangażowałem. Zadzwoniłem do kilku osób, które moim zdaniem mogłyby się w tej kwestii wypowiedzieć, namawiałem do przesłania tekstów do NiMa. Ale przede wszystkim sam szybko przygotowałem swój tekst i wysłałem do redakcji.
Minął czerwiec, nie było żadnej odpowiedzi. Dzwoniłem do Redaktor Naczelnej, dopytywałem się jak idzie składanie numeru, czy zdążymy na wrzesień.
Minęły wakacje, uczniowie wrócili do szkół, przyszedł październik, wrócili studenci.Liście spadły z drzew, aż tu nagle w skrzynce pocztowej znajduję długo oczekiwany kwartalnik SNM.
Okładka wcale nie informowała, że jest to jakieś wydanie specjalne dotyczące testu klas trzecich. Spis treści mógł sugerować, że ktoś zainteresował się mocniej testem "3" ale na pewno nie wyglądało to jak wydanie specjalne.
Kilkakrotnie przejrzałem spis treści, ze zdziwieniem stwierdziłem że nigdzie nie ma mojego tekstu...

Myślę, że w tej sytuacji warto uporządkować sytuację. Więcej nie mam zamiaru pisać do NiMa. Wracam do swojej tezy z przed kilku lat, SNM powinien zlikwidować NiMa. Koszty jakie generuje to czasopismo, są mniej więcej równe "dziurze" w naszym budżecie. Zatem ostatnią dobrą dla SNM rzeczą jaką może zrobić NiM, to zakończyć swoją działalność.

Zobacz także
Lato zimą w NiMie
Remont NiMa
Koniec NiMa
NiM numer 0
NiM numer -2 
Remon NiMa cz. II 

piątek, 29 czerwca 2012

Uwaga, zmiana strony MiKa

Mój komputer dziś odmówił wyświetlenia strony grupy roboczej Matematyka i Komputery (http://www.snm.edu.pl/grupy/mik/new/). Strona funkcjonowała od dłuższego czasu i znajdowały się tam informacje związane z letnimi warsztatami i konferencjami dotyczącymi technologii w nauczaniu matematyki.
Na szczęście od niedawna funkcjonuje już nowa strona grupy, na której znajdują się m.in. informacje o najbliższej konferencji w Spale: https://sites.google.com/site/konferencjamik2012/

środa, 30 maja 2012

Ada Paczesna o teście klas trzecich

Ostatnio odbył się w wybranych szkołach podstawowych test klas trzecich. Chyba jest to dobry moment abyśmy zastanowili się nad kwestią nauczania matematyki na poziomie wczesnoszkolnym oraz trafności i sensowności organizowania takiego testu.
Poniżej przedstawiam uwagi na temat tego testu, jakie udało mi się uzyskać od naszej koleżanki, Ady Paczesnej.

Kilka uwag o tegorocznym  trzcioteściku


CKE przeprowadza pilotażowo z wykorzystaniem środków unijnych, za zgodą danej szkoły, trzecioteścik dla uczniów kończących klasę III. Niestety analiza tych testów nie jest dla nas matematyków pocieszająca. Jeśli teraz takie trudne rzeczy, to co będzie po klasie VI?

Grupa I
Podstawa Programowa
3) porównuje dowolne dwie liczby w zakresie 1000 (słownie i z użyciem znaków
<, >, =);
Zadanie 2



Jest za trudne
Wymaga nie tylko wstawienia znaku, bo np. jest to oczywiste w przykładzie b, ale w przykładzie a lub c oceny wszystkich możliwości, bo może być zarówno znak większości jak i mniejszości.
Ocenianie i badanie różnych przypadków, to dla dziecka za trudne.

Podstawa Programowa
7) rozwiązuje zadania tekstowe wymagające wykonania jednego działania (w tym
zadania na porównywanie różnicowe, ale bez porównywania ilorazowego);
8) wykonuje łatwe obliczenia pieniężne (cena, ilość, wartość) i radzi sobie
w sytuacjach codziennych wymagających takich umiejętności;
 Zadanie 5



 Są dwa działania w zadaniu tekstowym.
Jest zapis w postaci liczby dziesiętnej a to już poza PP

Podstawa Programowa
7) rozwiązuje zadania tekstowe wymagające wykonania jednego działania (w tym
zadania na porównywanie różnicowe, ale bez porównywania ilorazowego);
Zadanie 7


Są dwa działania w zadaniu tekstowym. Wymagany sposób rozumowania, przy trzech osobach, jest moim zdaniem dla uczniów zdolnych.


Podstawa Programowa
7) rozwiązuje zadania tekstowe wymagające wykonania jednego działania (w tym
zadania na porównywanie różnicowe, ale bez porównywania ilorazowego);
Zadanie 8


Są  3 trzy działania. Rozwiązanie bardzo nietypowe, wymaga obliczenia wagi 2 krasnali i dopiero 6 jako 4 + 2, czyli 10 kg + 5 kg. Jest to za trudne nawet dla czwartoklasistów.

Podstawa Programowa
7) rozwiązuje zadania tekstowe wymagające wykonania jednego działania (w tym
zadania na porównywanie różnicowe, ale bez porównywania ilorazowego)
Zadanie 9


Są 2 działania

Podstawa Programowa
5) podaje z pamięci iloczyny w zakresie tabliczki mnożenia; sprawdza wyniki
dzielenia za pomocą mnożenia
Zadanie 10


Wymaga przewidywania, nie ma możliwości sprawdzenia propozycji. Nie widzę powodu dawania takich zadań w klasie III.
Zadanie 11

 Nie potrafię przyporządkować wymagań z PP do tego zadania.
 Sprawdza ono logiczne myślenie, umiejętność wykorzystania wyselekcjonowanej informacji, łączenia informacji na tak i na nie. Jest to tekst na całą stronę – potrzeba czytania ze zrozumieniem na najwyższym poziomie eliminuje uczniów słabiej czytających. Tego typu zadania najwcześniej były w V lub VI klasie SP.

Myślę, że autorzy w następnym trzecioteściku unikną błędów związanych z umieszczeniem treści spoza PP, ale czy zmieni się ich nastawienie na wymagany teraz sposób myślenia? Jeśli to ma być standard i tak mają uczyć nauczyciele edukacji wczesnoszkolnej, aby ich uczniowie osiągnęli sukces, to my jako Stowarzyszenie Nauczycieli Matematyki mamy wiele do zrobienia. Konieczne jest włączenie tych nauczycieli do naszych prac nad rozwijaniem pojęć i nauką logicznego myślenia. A może trzeba podejść do tematu zupełnie inaczej? Jak…?
 Ada Paczesna



Podstawa programowa I etap edukacyjny

7. Edukacja matematyczna. Uczeń kończący klasę III:
1) liczy (w przód i w tył) od danej liczby po 1, dziesiątkami od danej liczby
w zakresie 100 i setkami od danej liczby w zakresie 1000;
2) zapisuje cyframi i odczytuje liczby w zakresie 1000;
3) porównuje dowolne dwie liczby w zakresie 1000 (słownie i z użyciem znaków
<, >, =);
4) dodaje i odejmuje liczby w zakresie 100 (bez algorytmów działań pisemnych);
sprawdza wyniki odejmowania za pomocą dodawania;
5) podaje z pamięci iloczyny w zakresie tabliczki mnożenia; sprawdza wyniki
dzielenia za pomocą mnożenia;
6) rozwiązuje łatwe równania jednodziałaniowe z niewiadomą w postaci okienka
(bez przenoszenia na drugą stronę);
7) rozwiązuje zadania tekstowe wymagające wykonania jednego działania (w tym
zadania na porównywanie różnicowe, ale bez porównywania ilorazowego);
8) wykonuje łatwe obliczenia pieniężne (cena, ilość, wartość) i radzi sobie
w sytuacjach codziennych wymagających takich umiejętności;
9) mierzy i zapisuje wynik pomiaru długości, szerokości i wysokości przedmiotów
oraz odległości; posługuje się jednostkami: milimetr, centymetr, metr; wykonuje
łatwe obliczenia dotyczące tych miar (bez zamiany jednostek i wyrażeń
dwumianowanych w obliczeniach formalnych); używa pojęcia kilometr w
sytuacjach życiowych, np. jechaliśmy autobusem 27 kilometrów (bez zamiany na
metry);
10) waży przedmioty, używając określeń: kilogram, pół kilograma, dekagram, gram;
wykonuje łatwe obliczenia, używając tych miar (bez zamiany jednostek i bez
wyrażeń dwumianowanych w obliczeniach formalnych);
11) odmierza płyny różnymi miarkami; używa określeń: litr, pół litra, ćwierć litra;
12) odczytuje temperaturę (bez konieczności posługiwania się liczbami ujemnymi, np.
5 stopni mrozu, 3 stopnie poniżej zera);
13) odczytuje i zapisuje liczby w systemie rzymskim od I do XII;
14) podaje i zapisuje daty; zna kolejność dni tygodnia i miesięcy; porządkuje
chronologicznie daty; wykonuje obliczenia kalendarzowe w sytuacjach
życiowych;
15) odczytuje wskazania zegarów: w systemach: 12- i 24-godzinnym, wyświetlających
cyfry i ze wskazówkami; posługuje się pojęciami: godzina, pół godziny, kwadrans,
minuta; wykonuje proste obliczenia zegarowe (pełne godziny);
16) rozpoznaje i nazywa koła, kwadraty, prostokąty i trójkąty (również nietypowe,
położone w różny sposób oraz w sytuacji, gdy figury zachodzą na siebie); rysuje
odcinki o podanej długości; oblicza obwody trójkątów, kwadratów i prostokątów
(w centymetrach);
17) rysuje drugą połowę figury symetrycznej; rysuje figury w powiększeniu
i pomniejszeniu; kontynuuje regularność w prostych motywach (np. szlaczki,
rozety).

czwartek, 17 maja 2012

Rekrutacja nowych członków

Na ostatnim Pikniku Naukowym w Warszawie, zdałem sobie sprawę, że w naszym namiocie pojawiło się zapewne sporo nauczycieli matematyki, ale nie wykorzystaliśmy tej okazji w żaden sposób aby zachęcić ich do wstąpienia do Stowarzyszenia. Przydał by się jakaś ulotka lub chociaż wywieszona kartka z napisem: jeżeli jesteś nauczycielem matematyki, dołącz do nas.
W przyszłym roku trzeba o to zadbać.

Wydaje mi się jednak że to szerszy problem. Co robimy aby docierać z informacją do nowych osób? Wydajemy spore kwoty na wydruk NiMa, którego prawie nikt nie czyta a nie mamy nawet małej ulotki reklamującej SNM, która mogłaby być rozdawana na takich imprezach jak Piknik lun konferencje lokalne, w których uczestniczą również osoby nie będące członkami Stowarzyszenia.

Trochę lepiej wygląda sytuacja jeżeli chodzi o internet. W ostatnich latach uruchomiliśmy nasze strony na YouTube, Twitterze, BLIPie, Google+ oraz facebooku. Szczególnie ta ostatnia strona (facebook) zyskała popularność. Kilka dni temu liczba fanów przekroczyła 300 osób. Ale niestety to kropla w morzu potrzeb. Nauczycieli matematyki w Polsce jest 40-45 tys. To SNM należy jakieś 600 osób. Wnioski nasuwają się same.

Wydaje mi się, że każdy Zarząd powinien na konferencji krajowej (na Wlanym) wspomnieć chociaż w kilku słowach, co w najbliższym roku planuje zrobić w celu dotarcia z informacją o Stowarzyszeniu do nowych nauczycieli matematyki.

piątek, 16 marca 2012

Poziom warsztatów na konferencji, cz. III - liczby

Przedstawiam trzecie rozwiązanie, które moim zdaniem mogłoby poprawić czytelność programu konferencji i ułatwić uczestnikom wybór zajęć - liczba warsztatów, jakie prowadzący przeprowadził na poprzednich konferencjach.

SNM ma ponad 20 lat, odbyło się XXI konferencji. Znaczna część prowadzących warsztaty i wykłady, to stali uczestnicy naszych spotkań. W tej sytuacji, można by w programie konferencji, pod opisem warsztatu (wykładu), podawać liczbę, która mówiłaby nam ile zajęć przeprowadziła dana osoba na poprzednich spotkaniach, tzn. na konferencjach krajowych.

Gdybym był nowym uczestnikiem konferencji i miał do wyboru dwa interesujące warsztaty ale nie wiedziałbym nic o prowadzących, to informacja że pierwsza osoba przeprowadziła wcześniej 12 szkoleń a druga 1, byłaby dla mnie istotna.

Pytanie jak w praktyce określić liczbę przeprowadzonych warsztatów, tak aby nie było to zbyt czasochłonne. Można wprowadzić następujące rozwiązania:
1. Liczbę przeprowadzonych warsztatów wraz z ich listą podaje osoba zgłaszająca warsztat w formularzu.
2. SNM sprawdza jedynie cześć oświadczeń (losowo) aczkolwiek w przypadku stwierdzenia niezgodności wpisuje zero w programie.
3. Bierzemy pod uwagę jedynie konferencje krajowe, aby było to bardziej realne do sprawdzenia.
4. Osoba, która przeprowadziła więcej niż 20 warsztatów, wpisuje w formularzu "20+" i na tym poprzestajemy.
5. W programie powinna znaleźć się informacja wyjaśniająca znaczenie liczb przy opisie zajęć.


Można stwierdzić, że większość uczestników konferencji to stali członkowie SNM, którzy doskonale znają prowadzących, i wszystkie proponowane przeze mnie zmiany nie mają sensu. Ale po pierwsze większość to nie wszyscy, a po drugie chyba bardzo zależy nam na nowych uczestnikach i na tym aby osoba, która przyjedzie pierwszy raz na konferencję, wyjechała z niej z jak najlepszymi wrażeniami, za rok wróciła do nas i opowiedziała o swoich wrażeniach innym nauczycielom.

Poziom warsztatów na konferencji, cz. I
Poziom warsztatów na konferencji, cz. II

czwartek, 15 marca 2012

Poziom warsztatów na konferencji cz. II, rekomendacje

Jaki warsztat wybrać z programu? Do kogo warto iść? Pewnym rozwiązaniem jest wybieranie znanych nazwisk. Ale możemy mieć ciekawy tytuł warsztatu z nieznanym nam prowadzącym. Co wtedy zrobić?
Myślę, że program konferencji (warsztaty) byłby bardziej czytelny dla uczestników, gdybyśmy wprowadzili możliwość rekomendowania zajęć.
Przy opisie każdych zajęć, można by umieścić informację "Rekomendacja" a po niej do trzech nazwisk osób, których rekomendację uzyskałby prowadzący.
Gdybym zobaczył, że przy określonych zajęciach znajduje się np. rekomendacja Ady Paczesnej, Wacka Zawadowskiego oraz Janka Baranowskiego, to uznałbym że warto iść na takie warsztaty, mimo że nie znam prowadzącego. Jeżeli trzy znane mi osoby "podpisują się" pod tymi zajęciami, to musi tam być coś ciekawego i mogę oczekiwać wysokiego poziomu od prowadzącego.

Rozwiązanie wydaje się dość proste we wprowadzeniu. Osoba zgłaszająca warsztat lub wykład, ma możliwość poproszenia wybranych osób o rekomendację dla swoich zajęć. Nazwiska tych osób są wpisywane w formularzu podczas zgłaszania zajęć, a następnie drukowane w programie.
Oczywiście należałoby dostarczyć np. e-mailowe potwierdzenie do biura, ale to szczegół techniczny.

Osobą rekomendującą moim zdaniem mógłby być każdy członek SNM. W interesie osoby zgłaszającej zajęcia byłoby pozyskanie rekomendacji najbardziej znanych w Stowarzyszeniu osób.

Poziom warsztatów na konferencji, cz. I
Poziom warsztatów na konferencji, cz. III

piątek, 9 marca 2012

Poziom warsztatów na konferencji, cz. I

Co robimy aby wpływać na jakość warsztatów na konferencji? O ile pamiętam, rok temu w Bydgoszczy członkowie zarządu nagle zaczęli dość intensywnie wizytować zajęcia. Nie wiem czy to coś dało. Nie słyszałem
aby któryś z prowadzących dostał naganę lub zakaz prowadzenia warsztatów na kolejnej konferencji. W Krakowie chyba już takich kontroli nie było. Może ktoś stwierdził że skoro nie ma żadnych konsekwencji to nie ma to sensu.
Można przyjąć założenie że ludzie głosują nogami. Złe warsztaty same będą znikały a dobrzy prowadzący będą zyskiwać na popularności. W praktyce nie zawsze tak się dzieje. Ilość sal na konferencji jest ograniczona a warsztaty o niskiej jakości podkopują także wizerunek Stowarzyszenia. Warto zatem zastanowić się nad jakimś kompromisem.
Pierwszą rzeczą jaką można zrobić to wprowadzić pewne ograniczenia w doborze prowadzących. Konferencja jest przeznaczona dla nauczycieli matematyki. Interesują nas kwestie związane z procesem nauczania matematyki. Wiedzę na ten temat mają nauczyciele matematyki. Można by zatem wprowadzić zasadę, że warsztaty lub wykłady mogą być prowadzone jedynie przez osobę z wykształceniem matematycznym.
Teoretycznie może się zdarzyć, że cenną dla nas wiedzę może posiadać np. socjolog lub psycholog. Aby nie zamykać całkowicie drzwi przed taką ewentualnością, można dodać klauzulę według której osoba nie posiadająca wykształcenia matematycznego a chcąca wystąpić na konferencji, może to zrobić jeżeli uzyska zgodę zarządu wyrażoną w jawnym głosowaniu. W ten sposób zarząd brałby odpowiedzialność za zajęcia osób bez wykształcenia matematycznego.
Największy problem moim zdaniem stanowią firmy z obszaru nowych technologii. Istnieje tu spore ryzyko, że osoba zgłaszająca takie zajęcia nie będzie skupiała się na procesie edukacyjnym ale na samym narzędziu. Już dziś udział tematyki nowych technologii jest duży a z roku na rok będzie coraz większy.
Reguła, którą opisałem byłaby dość prosta we wprowadzeniu a w pewien sposób porządkowała by sytuację.
Kolejne dwa pomysły opiszę w następnych artykułach.

Poziom warsztatów na konferencji, cz. II
Poziom warsztatów na konferencji, cz. III

piątek, 2 marca 2012

Niech żyje Pracownia

Na ostatniej konferencji krajowej w Krakowie, odżyła ponownie Pracownia Całodobowa. Pamiętam ten "wynalazek" z moich pierwszych konferencji w Grudziądzu. Pracownia była tam jednym z kluczowych miejsc całego spotkania, szczególnie gdy tuż za ścianą trwał bankiet.
Jednym z najważniejszych celi konferencji, powinno być integrowanie środowiska nauczycieli. To najlepsza okazja do tego, aby się poznać, porozmawiać, wymienić adresami mailowymi, telefonami a później utrzymywać kontakt i wymieniać się doświadczeniami. Nie uda się tego osiągnąć przez żadną wycieczkę lub wyjście do najpiękniejszego teatru.
Integracja nie zachodzi gdy ludzie idą grzecznie przez miasto i słuchają przewodnika lub siedzą przez 2 h w ciemnym teatrze. Potrzebna jest specjalna, luźna atmosfera, dyskusja (mniej lub bardziej formalna), czasami coś do picia. Doskonale sprawdza się wspólna praca, najlepiej w niezobowiązującej, zabawowej formie.
Pracownia ma taką możliwość. To co się tam dzieje, może zadziwić każdego kto widzi to po raz pierwszy. Dlatego uważam że każdy organizator konferencji powinien odpowiedzieć sobie na proste pytanie: jak wiele osób i przez jaki czas będzie miało dostęp do Pracowni oraz co jeszcze można zrobić aby Pracownia stała miejscem spotkań uczestników konferencji.

piątek, 24 lutego 2012

SNM na Google +

Chyba na razie żaden portal społecznościowy nie może konkurować z facebookiem, ale mało rzeczy zmienia się tak szybko jak internet. Od pewnego czasu Google udostępnia swoim użytkownikom nową usługę społecznościową. Trudno powiedzieć jaka będzie jej przyszłość, jednak stwierdziłem, że warto także tutaj zdobyć mały przyczółek. Efektem jest strona SNM na Google +