piątek, 26 listopada 2010

Szkolne Opłotki 1991

Wiosną 1991 r. pojawiły się w Polsce komputery Archimedes, przywiezione przez nauczycieli matematyki uczestniczących w pierwszym wyjeździe do Anglii. Posłużyły one do przygotowania pierwszych numerów NiMa. Jednak w Białej Podlaskiej, powstało jeszcze jedno czasopismo dla nauczycieli: Szkolne Opłotki. Tworzył je "specjalista od Archimedesów" Krzysztof Mostowski.

Społeczność internetowa SNM

Gdy w styczniu przez chwilę znalazłem się w Zarządzie Głównym Stowarzyszenia, miałem zajmować się kwestią obecności SNM w internecie. Szybko uświadomiłem sobie, że tak na prawdę najważniejszym elementem sieci jest możliwość zbudowania internetowej społeczności SNM.
Członkowie Stowarzyszenia często identyfikują się z tą organizacją, myśląc jedynie o krajowej lub lokalnej konferencji. Sytuację trochę poprawia działalność grup roboczych. Tam integracja członków jest dużo wyższa, ale nie ma co ukrywać, że tylko mała część nauczycieli działa w grupach.
W dobrze funkcjonującej organizacji, członkowie powinni odczuwać wysoki poziom identyfikacji ze Stowarzyszeniem. Efektem tego, byłaby żywiołowa i rozwinięta dyskusja o SNM tocząca się w wielu miejscach, duża frekwencja na Walnym, oraz łatwe rekrutowanie ludzi do różnych akcji organizowanych w Stowarzyszeniu. W chwili obecnej moim zdaniem jesteśmy dość daleko od tego celu.
Trudno sobie wyobrazić, aby spośród 50-tysięcznej grupy nauczycieli matematyki w tym kraju nie można było znaleźć 500 osób wysoko zaangażowanych w działalność sprzyjającą podnoszeniu poziomu nauczania. Skoro tak się nie dzieje, to przyczyn należy szukać w metodach pracy i koncepcjach rozwoju SNM.
Pewnym rozwiązaniem tego problemu miała być platforma internetowa dla członków SNM. Miała dawać możliwość dyskusji oraz szerokiego publikowania materiałów. Niestety platforma nie została zaakceptowana przez nauczycieli i w tej chwili jest praktycznie martwa.
Internet na pewno jest kluczem do sukcesu. Zapewnia on szeroką i łatwą komunikację między użytkownikami a z perspektywy web 2.0 także ich aktywny udział w kreowaniu cyfrowej rzeczywistości. Ludzie coraz więcej czasu spędzają w sieci i ten proces będzie niewątpliwie narastał.
W chwili obecnej, największe możliwości budowania społeczności internetowej daje facebook. Nie wiem czy jest on już bardziej popularny niż "nasza klasa" ale jeżeli nie, to najprawdopodobniej niedługo to nastąpi. Facebook otworzył drzwi dla innych społeczności, dając możliwość tworzenia stron fanowskich. Są one dość proste w budowie i łatwe w obsłudze. Dzięki nim, można szybko zorganizować miejsce "spotkań" dla osób interesujących się określoną kwestią. Niekwestionowaną zaletą FB jest także to, że ludzie bywają tam bez względu czy są zainteresowani sprawą X czy nie. Mają swoje prywatne konta, używają tego portalu do komunikowania się ze znajomymi, a przy okazji mogą również dołączyć się do innych mniejszych społeczności z którymi się identyfikują. Łatwe, proste, stwarza duże możliwości, trzeba wykorzystać...
Facebook jest moim zdaniem także szansą dla SNM. temu właśnie ma służyć strona Stowarzyszenia funkcjonująca na tym portalu od kilku miesięcy.
Strona rozwija się powoli, aktualnie mamy ok. 125 fanów. Ale w stronę nie są inwestowane żadne środki i obsługuje ją w chwili obecnej praktycznie tylko jedna osoba. Jednak pomysł należy uznać za dobry. Dowodem na to jest stale, choć powoli, rosnąca liczba fanów. Zapewne tylko cześć z nich, to nauczyciele matematyki zrzeszeni w SNM. Jednak strona może i powinna także, bo ma takie możliwości, być elementem promowania/reklamowania działalności Stowarzyszenia. Zatem im więcej fanów tym lepiej.
W założeniu informacje na stronie mamy dwa rodzaje informacji:
  1. Związane bezpośrednio z SNM, terminy konferencji, ogłoszenia, itp.
  2. Popularyzujące matematykę.
Jeżeli chodzi o pkt. 2 to w chwili obecnej nie zauważyłem zbyt intensywnej aktywności na tym polu. Chyba tylko strona "kalkulatory" próbuje wejść w tą niszę. Zatem jest to pewne pole do zagospodarowania, którym mogło i chyba powinno ze względu na swoje statutowe cele, zająć się Stowarzyszenie.
Pkt. 1 dotyczy bezpośrednio samego SNM. Twierdzę, że obok list mailingowych, strona SNM na facebooku jest w tej chwili najlepszym miejscem do publikowania informacji o działalności Stowarzyszenia.
Ideałem byłaby tu szeroka współpraca z szefami oddziałów, grup roboczych, biura i Zarządu. Strona umożliwia publikowanie informacji z pozycji fana i jest widoczna nawet z poza facebooka, tzn. nie trzeba mieć konta na FB aby ją przeglądać. Nawet jeżeli szef jakiegoś oddziału nie jest zwolennikiem korzystania z serwisów społecznościowych to powinien/powinna docenić stronę SNM na facebooku jako dobry sposób docierania z informacją do nauczycieli matematyki, w szczególności członków Stowarzyszenia.
Myślę, że z punktu widzenia facebooka, możemy podzielić internautów na 3 kategorie:
  1. Nie mający konta na FB (część z nich założy to konto w najbliższych latach)
  2. Korzystający z FB, ale w ograniczonym zakresie
  3. Korzystający z FB często i są tam bardzo aktywne
Grupa 2 to osoby, które są przekonane do korzystania z internetu ale nie mają tego tak głęboko i naturalnie wpojone jak grupa 3, którą tworzy głównie młodzież, "wychowana" na komputerach.
Grupa 2 to "dziś", nauczyciele bywający na konferencjach, uczestniczący w Walnym. Jeżeli to możliwe dobrze byłoby wykorzystać ich aktywność i chęć do działania na rzecz Stowarzyszenia, poprzez aktywną obecność na stronie SNM na facebooku.
Grupa 3 to 'jutro". Początkujący nauczyciele, studenci lub uczniowie. Cześć z nich będzie w przyszłości pracować w szkole lub w jakiś inny sposób może być związana z edukacją . Dobrze aby możliwie wcześnie dotarł do nich pozytywny komunikat o działalności SNM.
Ogólnie i tak jestem zadowolony. Strona, mimo że nie znajduje się w formalnych strukturach Stowarzyszenia, cały czas się rozwija. Ale marzył by mi się znacznie większy udział członków SNM w jej tworzeniu. Być może warto byłoby, kiedyś w przyszłości zorganizować spotkanie na jednej z konferencji krajowych, na temat strony www.facebook.com/matematykasnm, podyskutować o jej funkcjonowaniu, przedstawić możliwości i zachęcić do współtworzenia.

czwartek, 25 listopada 2010