sobota, 17 kwietnia 2010

Tajni członkowie wspierający SNM

Kim jest członek wspierający? To firma/wydawnictwo należąca formalnie do Stowarzyszenia, opłacająca składkę, ok. 10 razy wyższą niż normalna składka, ale bez prawa głosu. Członek wspierający może także zgłosić na konferencję krajową dwie osoby na prawach członka SNM. W praktyce oznacza to niższą opłatę dla tych osób.
W Stowarzyszeniu istniej trzech członków wspierających. Jak na ilość firm działających w edukacji to niezbyt dużo. Jednym z nich jest firma Casio (Zibi). Pozostali dwaj to wydawnictwa. Okazuje się jednak, że te dwa wydawnictwa, to członkowie „tajni”. Biuro nie udziela informacji, co to za firmy. Nie można także znaleźć informacji o nich na stronie snm.edu.pl lub w NiMie.
Przyznam, że jestem trochę zaskoczony. Podstawowym i głównym celem każdej firmy jest zysk. Jeżeli są prowadzone jakieś działania charytatywne, to zwykle stoją za nimi określone cele marketingowe. Nic w tym złego. Jeżeli zamiast opłacania kolejnej reklamy w prasie lub Internecie, firma zdecyduje się zainwestować we wspieranie działań społecznych i w ten sposób kreować swój wizerunek, to wszyscy tylko na tym zyskamy. Ale trudno mówić o jakichkolwiek korzyściach, jeżeli nikt o takich działaniach nie wie.
Z finansowego punktu widzenia, członek wspierający jest wart 10 członków zwyczajnych. Powinno nam zatem zależeć, aby było ich jak najwięcej. Co zatem zrobić, aby zachęcić firmy do wstępowania do SNM? Na pewno musimy im to jakoś „wynagrodzić”. Powinniśmy się chwalić firmami, które należą do SNM. W ten sposób pomagamy im. Pokazujemy, że warto być z nami, a z drugiej strony, reklamujemy ideę, pokazujemy innym, popatrzcie, wasza konkurencja należy do SNM, może warto abyście wy też zrobili ten krok.
Gdzie możemy chwalić się członkami wspierającymi? Są co najmniej trzy miejsca, które dobrze się do tego nadają:
a)    Strona www.snm.edu.pl. Można by tam zamieścić listę członków wspierających, najlepiej z ich logo i odnośnikami do odpowiednich stron internetowych. Tak naprawdę, mamy już taki precedens. Grupa Matematyka i Komputery, nawiązała współpracę z firmami Verx i Texas Instruments. Nie są to wprawdzie członkowie wspierający SNM, ale najwyraźniej nawiązali oni satysfakcjonującą dla MiKa współpracę. Te dwie firmy, a dokładnie ich loga, są umieszczone na stronie internetowej grupy, z adnotacją „Grupę wspierają”. Analogiczną informację można by zamieścić na stronie snm.edu.pl
b)    Kwartalnik Nauczyciele i Matematyka. Standardowo, NiM zamieszcza informację o składzie aktualnego Zarządu. Myślę, że nie byłoby problemem, dołączenie do tego wykazu, informacji i firmach wspierających Stowarzyszenie.
c)    Materiały z konferencji krajowej. Tam również, można by zamieścić krótką notkę o członkach/firmach wspierających.

Te wszystkie działania, zareklamowałyby trochę samą ideę. Drugim krokiem powinno być skontaktowanie się z poszczególnymi firmami i zaproponowanie im wstąpienia do SNM, pokazując za przykład firmy, które to już zrobiły. Tu znowu mamy do wykonania pewną pracę „przedstawiciela handlowego”, bo tak naprawdę chodzi o sprzedanie pewnego produktu. Ale jak to już pisałem, to nie powinien być dla nikogo specjalny problem. Potrzebne są tylko pewne umiejętności nawiązania miłej i przekonującej dyskusji z przedstawicielem danej firmy.

W ten sposób, możemy uzyskać drugie źródło dodatkowych dochodów dla SNM. Trzecim źródłem, może być przekształcenie Stowarzyszenia w organizację pożytku publicznego. Ale o tym napiszę w kolejnym artykule.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz